Wysokość odszkodowania jest ściśle określona przepisami prawa.
Występując po roszczenie odszkodowawcze wobec przewoźnika mamy ograniczoną możliwość ustalenia wysokości odszkodowania za utraconą część przesyłki lub opóźnioną dostawę. Zgodnie z unormowaniem zawartym w art. 80 prawa przewozowego wysokość odszkodowania za utratę lub ubytek przesyłki nie może przewyższać wartości, którą ustala się na podstawie (i w następującej kolejności):
- Ceny wskazanej w rachunku dostawcy lub sprzedawcy.
- Ceny wynikającej z cennika obowiązującego w dniu nadania przesyłki do przewozu.
- Wartości rzeczy tego samego rodzaju i gatunku w miejscu i czasie ich nadania.
W razie potrzeby pomoże rzeczoznawca
Jeżeli nie możliwe jest ustalenie wartości odszkodowania na podstawie zgromadzonych dokumentów wysokość tę ustala rzeczoznawca.
W razie utraty przesyłki z deklarowaną wartością będzie należało się odszkodowanie w maksymalnej wysokości deklarowanej na liście przewozowym, a w razie ubytku – w odpowiedniej części, chyba że przewoźnik udowodni, że wartość deklarowana przewyższa wartość ustaloną. Każdorazowo wartość odszkodowania ustalana jest na podstawie dowodów – czy to faktury zakupu/sprzedaży czy też w sposób porównawczy. Nie możliwa jest wypłata odszkodowania na podstawie jednostronnej deklaracji wartości przez poszkodowanego.
Przepis art. 80 prawa przewozowego ma charakter szczególny w stosunku do unormować zawartych w przepisach ogólnych kodeksu cywilnego. Dodatkowo przepis ten ma charakter przepisu bezwzględnie obowiązującego, co skutkuje brakiem możliwości odmiennego uregulowania umownego kwestii zasad odpowiedzialności, wysokości szkody oraz sposobu jej ustalenia. Oznacza to, że niezależnie od wybranej firmy przewozowej kwestie odszkodowawcze będą regulowane na podstawie powyższych zapisów.
Kolejność ustalania wysokości odszkodowania ma znaczenie
„Wysokość należnego odszkodowania może być ustalona wyłącznie na podstawie art. 80 i n. Prawa przewozowego i jakiekolwiek ograniczenia, które nie są przewidziane w tych przepisach, nie wywołują żadnych skutków prawnych.”
Szanciło, Prawo przewozowe. Komentarz. Warszawa 2008.
Z komentowanego przepisu wynika, że kryteria ustalania szkody muszą być zastosowane dokładnie w takiej kolejności, w jakiej zostały wymienione w tym artykule, dlatego też należy przyjąć, że ustalenie wysokości szkody przez rzeczoznawcę może mieć miejsce dopiero w sytuacji, kiedy nie można go ustalić za pomocą żadnego ze środków określonych w ust. 1 omawianego przepisu lub też gdy mamy do czynienia z zadeklarowaną wartością przesyłki.
W sytuacji kiedy doszło do uszkodzenia przesyłki, zasadą jest, że odszkodowanie ustala się w wysokości odpowiadającej procentowemu zmniejszeniu się wartości. Wysokość takiego odszkodowania nie może jednak przewyższać kwoty odszkodowania przysługującego za:
- utratę całej przesyłki (jeżeli doznała ona obniżenia wartości wskutek uszkodzenia)
- ubytek tej części przesyłki, która doznała obniżenia wartości wskutek uszkodzenia.
Ustawodawca w art. 81 ust. 2 ustalił górną granicę wysokości odszkodowania w przypadku uszkodzenia przesyłki, która została uzależniona od okoliczności, czy uszkodzeniu uległa cała przesyłka, czy też tylko jej część.
Inne straty poniesione w związku z incydentem
Niezależnie od odszkodowań określonych w art. 80 i 81 prawa przewozowego, przewoźnik ma obowiązek zwrócić uprawnionemu przewoźne oraz inne koszty związane z przewozem przesyłki w określonych w przepisach proporcjach.
W razie utraty przesyłki, należności te muszą zostać pokryte w pełnej wysokości, w razie ubytku w odpowiedniej części, natomiast w razie jej uszkodzenia w wysokości odpowiadającej procentowi obniżenia wartości przesyłki wskutek uszkodzenia.
Jeżeli wskutek zwłoki w przewozie dojdzie do powstania innej szkody niż ta w przesyłce, przewoźnik zgodnie z art. 83 prawa przewozowego będzie zobowiązany do zapłacenia odszkodowania do wysokości podwójnej kwoty przewoźnego (równowartość dwukrotnej wysokości przewoźnego).
W praktyce oznacza to wypłatę dwukrotności kwoty jaką zleceniodawca zapłacić za wysłanie paczki. W przypadku paczek krajowych są to niskie kwoty sięgające kilkunastu, kilkudziesięciu złotych. Ponadto zazwyczaj takie żądanie jest odrzucane przez Przewoźnika ze względu na brak udowodnienia rażącego zaniedbania ze strony kuriera.
Czy można żądać wyższego odszkodowania?
Przewidziane w ustawie ograniczenia wysokości odszkodowania nie mają zastosowania, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika.
Należy zaznaczyć, że są sytuacje, w których ograniczenie odpowiedzialności przewoźnika zawarte w ustawie nie będzie miało miejsca. Z literalnego brzmienia przepisu wynika, że ograniczenie zawarte w art. 86 prawa przewozowego odnosi się do wszelkich rodzajów odpowiedzialności przewoźnika określonych w ustawie.
Komentowany przepis będzie miał zastosowanie w przypadku jeżeli szkoda powstała w wyniku działania lub zaniechania noszącego znamiona winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika lub osób, za pomocą których swoje zobowiązanie wykonuje albo którym wykonanie zobowiązania powierza (art. 474 KC).
„Z winą umyślną mamy do czynienia, gdy przewoźnik chciał szkodę wywołać lub godził się na jej powstanie w wyniku swojego działania lub zaniechania. W praktyce transportowej jest to bardzo rzadko spotykany stopień winy przewoźnika, wynikający raczej z zaniechania niż celowego działania na szkodę klienta. Jako przykład można tu wskazać na spowodowanie wypadku przez kierowcę – pracownika przewoźnika, który to pracownik rozpoczął lub kontynuował przewóz będąc w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środków odurzających. Poza tym wykazanie tego stopnia winy może być wielokrotnie niemożliwe w postępowaniu sądowym.”
(T. Szanciło, Prawo przewozowe. Komentarz. Warszawa 2008-Legalis)
Zdaniem SN (wyr. z 11.5.2005 r. (III CK 522/04, niepubl.), punktem wyjścia dla oceny stopnia zawinienia musi być art. 355 § 1 KC, dlatego też ocena zachowania, pod kątem rażącego niedbalstwa, musi zacząć się od oceny czy dane zachowanie może być ocenione jako zwykłe niedbalstwo w rozumieniu art. 355 § 1 KC.
„Kryteria pozwalające uznać niedbalstwo za rażące nie mają waloru uniwersalnego, albowiem zawsze należy oceniać konkretny przypadek. Nie można na pewno zredukować tego pojęcia tylko do przypadków, w których sprawca przewidywał wystąpienie szkody. Zatem można przypisać rażące niedbalstwo w wypadku nieprzewidywania szkody jako skutku działania lub zaniechania ubezpieczającego, o ile doszło do przekroczenia elementarnych zasad staranności. Ocena, czy zasady takie przekroczono, musi być dokonywana zawsze w ramach konkretnego stanu faktycznego.”
(T. Szanciło, Prawo przewozowe. Komentarz. Warszawa 2008-Legalis).
Ocena rażącego niedbalstwa przewoźnika będzie należała do sądu i dopiero po stwierdzeniu takiego faktu, będzie można się ubiegać o odszkodowanie w innych kwotach niż wskazanych w art. 80 i 81 prawa przewozowego.
Zgodnie z treścią art. 86 prawa przewozowego, w sytuacjach kiedy działanie przewoźnika z którego szkoda wynikła ma charakter rażącego niedbalstwa lub też wynikło z winy umyślnej, uprawniony może żądać naprawienia szkody w pełnej wysokości. Odszkodowanie takie powinno zatem obejmować zarówno stratę rzeczywistą jak i utracone korzyści
Należy w tym miejscu stwierdzić, że ustalenie winy przewoźnika nie jest działaniem prostym i szybkim. Każdorazowo należy dobrze przeanalizować sytuację przez przekazanie sprawy do powództwa cywilnego przed sądem.